Średniowieczne polskie rycerstwo powstało na bazie organizacji rodowej, będącej ważnym elementem struktury społecznej, oraz wczesnopiastowskiej drużyny książęcej. Stan rycerski nigdy nie był jednolity, składał się z możnowładców, rycerstwa szeregowego o różnym stopniu zamożności. Piastujących lub nie funkcje urzędnicze, posiadających ziemię. Rycerza określano terminem „miles” (łać. żołnierz). Słowo polskie rycerz pojawia się w końcu XIV w. od niemieckiego „ritter” – jeździec, czyli był on konnym wojownikiem.
Dla rycerstwa okresu późnego średniowiecza zjawisko dworności było kwintesencją i symbolem elitarnej kultury dworskiej. Dworność była synonimem świeckości, wyszukanych zabaw, zainteresowania światem i jego przyjemnościami. Pierwszymi ośrodkami kultury dworskiej w Polsce były dwory książąt piastowskich. Pierwsze turnieje rycerskie pojawiły się w XI wieku w Europie Zachodniej i miały charakter ćwiczeń wojskowych , na dworach polskich pierwsze turnieje odbyły się w XIII wieku.
Turnieje rycerskie mają swój początek we Francji. Pochodzący z XI wieku starofrancuski wyraz „tornoier, tornoi, tornoiement” oznacza zawody rycerskie, stymulujące prawdziwą walkę. Turnieje były namiastką prawdziwej walki, ćwiczeniem które przygotowywało do opanowania techniki wysadzania z siodła przeciwnika bronią drzewcową. W okresie tym konnica dominowała na polu walki. Na początku XII wieku następuje we Francji pełny rozkwit turniejów rycerskich.
Pierwszy poświadczony przez źródła historyczne turniej na ziemiach polskich odbył się z polecenia księcia legnickiego Bolesława II Rogatki (1220-1278) w dniu 24.02.1243 r. w Lwówku Śląskim. Zorganizowanie turnieju na dworze księcia nie stwarzało problemów, gdyż jego otoczenie stanowili w znacznej części rycerze z Europy Zachodniej, którzy wcześniej uczestniczyli w tego typu zawodach.
Młodszy brat Bolesława II Rogatki, książę głogowski Konrad I (1228-1274) wprowadził do heraldyki motyw turniejowy umieszczając na swej pieczęci scenę przygotowania do walki. Stojąca na wieży zamkowej niewiasta podaje hełm znajdującemu się poniżej odzianemu w zbroję księciu. Wpływ na pojawienie się turniejów na dworach Piastów Śląskich miało bezpośrednie sąsiedztwo z Czechami, gdzie za panowania króla Wacława I (1205-1253) turnieje zaczęły zdobywać coraz większą popularność.
Entuzjastom turniejów był książę wrocławski Henryk IV Probus (1257-1290). W młodości uczestniczył w wielu turniejach podczas podróży po Europie w orszaku króla czeskiego Przemysława Ottokara II (1251-1309). W późniejszym okresie organizował turnieje na terenie swojego księstwa. W zagarniętej biskupowi wrocławskiemu Tomaszowi II Nysie , zorganizował czterodniowy turniej w którym uczestniczyli książęta Bolesław I opolski (1258-1313), Henryk III głogowski (1251-1309), Mikołaj I opawski (1255-1318) oraz wielu zaproszonych rycerzy, nie wspominając o licznie przybyłych damach. W 1284 roku biskup wrocławski skarżył się na uczestników turnieju, że skonsumowali zgromadzone w mieście zapasy żywności.
W XIII w. Ulrich von Lichtenstein wymienił następujące powody uczestnictwa w turniejach : 1) zamiłowanie do walki, 2) możliwość zdobycia pieniędzy, 3)okazja, aby pokazać się damom, 4) dla ćwiczenia wojskowego, 5) w celu potwierdzenia czci rycerskiej.
Za sprawą Henryka IV Probusa nastąpił w Polsce wzrost znajomości poezji rycerskiej i dworskiej. Piastowie Śląscy byli mecenasami i piewcami kultury rycerskiej. Na ich dworach turnieje rycerskie zadomowiły się na dobre. Jan Długosz w swoich kronikach zapisał, że książę Bolesław III Hojny (1291-1352), przez współczesnych zwany Rozrzutnym w 1310 roku, po zwycięstwie odniesionym nad przeciwnikiem urządził turniej rycerski.
Za sprawą Bolka II świdnickiego (1309-1368) powstało szczególnie cenne dzieło – cykl jedynych w Polsce ikonograficznych przedstawień rycerskich, powstałe w czterdziestych latach XIV wieku. Malowidła ścienne znajdują się w rycerskiej wieży mieszkalnej w Siedlęcinie. Treść malowideł jest interpretowana jako ilustracja opowiadania o Iwenie, lub o romansie Lancelota z Jeziora. Malowidła są dowodem wysokiego poziomu kultury dworskiej na Piastowskim Śląsku, której nieobca była zachodnia literatura rycerska.
Podczas turniejów rycerskich niejednokrotnie dochodziło do kontuzji, a nawet wypadków śmiertelnych. W 1394 r. na turnieju w Legnicy został śmiertelnie ranny książę legnicki Bolesław IV (1373- 1394). W wyniku ciężkiej rany spowodowanej uderzeniem kopii na turnieju w Legnicy w 1397 r. zmarł książę głogowski Henryk VIII Wróbel (1357-1307).
Kościół był przeciwny turniejom, ponieważ jego uczestnicy niepotrzebnie narażali swoje życie, zdrowie i majątek. Pierwsze zakazy wyszły w okresie wypraw krzyżowych, gdyż turnieje odciągały od nich rycerstwo. W 1130 r. na soborach w Clermont i Reims potępiono turnieje i wprowadzono zakaz grzebania poległych w nich rycerzy w poświęconej ziemi.
Książę legnicki Ludwik II (1380-1436) podczas 20 letniej wędrówki po Europie w orszaku króla Zygmunta Luksemburskiego wielokrotnie obserwował turnieje na dworach europejskich władców. Szerokim echem odbił się turniej zorganizowany w Budzie zorganizowany przez Zygmunta Luksemburskiego z okazji wizyty Władysława Jagiełły. Turniej rozpoczął się 22 maja 1412 roku, uświetnili go swoją obecnością królowie, książęta a wśród nich książę legnicko – brzeski Ludwik II, książę oleśnicki Konrad III Stary (1354-1412), książę raciborski Jan II Żelazny (1365-1424). Dokument fundacyjny założonego z inicjatywy księcia legnickiego Ludwika II w dniu 7 sierpnia 1413r.zakonu rycerskiego „Rudenband” ( Zakon Obroża Psa Gończego), wyznaczał pierwszą niedzielę po św. Marcinie na organizację dworskich uroczystości uświetnionych turniejami rycerskimi. W turniejach uczestniczyli rycerze z sąsiednich księstw, Czech i terenów niemieckich.
Liczne turnieje odbywały się we Wrocławiu. Podczas wesela Eufemii, córki księcia oleśnickiego Konrada III Starego (1354-1412) i księcia sasko – wittenberskiego Albrechta II w 1419 r., które uświetnił swą obecnością król Zygmunt Luksemburski zorganizowano turniej rycerski, towarzyszący rozlicznym dworskim zabawom. Następca na tronie czeskim Albrecht II podczas wrocławskiego turnieju w roku 1438 został zraniony w nogę. Na cześć jego syna Władysława Pogrobowca odbył się turniej w styczniu 1455 roku. Turnieje towarzyszyły uroczystemu wjazdowi do miasta króla Węgier i Czech Macieja Korwina w 1469 r. Kolejny turniej odbył się w 1474 r. z okazji zawarcia przez niego pokoju z Władysławem II Jagiellończykiem.
Turnieje odbywały się najczęściej na dworach panujących, służył do tego zazwyczaj wewnętrzny dziedziniec zamkowy otoczony krużgankami. Książęta legniccy Fryderyk I (1446-1488) i jego syn Fryderyk II (1480-1547) jako miejsce turniejów wybrali zamek w Grodźcu. Wieża obronna była jednocześnie brama wjazdową dla korowodu rycerskiego. Była to również wieża heroldów. Pole walki stanowił dziedziniec zamkowy, jej przebieg obserwowali z ganku zaproszeni goście, a w sali rycerskiej odbywały się tańce.
Zachował się bardzo szczegółowy opis turnieju zorganizowanego w 1549 r. w Grodźcu przez księcia legnickiego Fryderyka III (1520-1570). Herod ogłosił warunki turnieju 4 czerwca w sali rycerskiej. Nie mogli w nim uczestniczyć rycerze którzy mieli konflikt z kościołem, władcom, znieważyli cześć niewieścią lub zerwali małżeństwo, uciekli z pola walki, trudnią się rabunkiem, gnębią poddanych, poczynili straty innym rycerzom lub są wątpliwości co do ich szlachectwa. Należało potwierdzić swoje szlachectwo przez czterech świadków. Aby zostać dopuszczonym do walk należało przejść swego rodzaju eliminacje, okazując swoje umiejętności. Podczas walk można było używać tylko kopii z tępymi grotami, które należało okazać przed turniejem. 14 czerwca o poranku rozwinięto sztandary książęce, trębacze powitali uczestników turnieju u stóp góry zamkowej. Następnego dnia rano odbył się pokaz uzbrojenia, o godz. 16 spod kościoła św. Jerzego ruszył barwny korowód na zamek. Otwierali go giermkowie księcia, za którymi szło 16 trębaczy i trzech doboszów, potem czterech heroldów i marszałkowie, następnie rycerze z tarczami i herbami w zamkniętych hełmach z pióropuszami, z długimi błyszczącymi kopiami, w szarfach i złotych ozdobach. Konie ubrane były w czarne kropierze złotem i srebrem szamerowane i miały opancerzone głowy. Pochód zamykał gospodarz książę Fryderyk III, oraz książęta Jerzy III Brzeski (1523-1586) i Jan z Oleśnicy (1536-1565). Korowód przechodził wokół trybun i chylił kopie przed damami. Krzyżowano też kopie z laską sędziowską zwieńczona orłem cesarskim. Porządek turnieju przedstawiał się następująco: podczas gdy jedni walczyli, pozostali przyglądali się, słuchając poleceń strażników i marszałków, wchodzili dopiero, gdy któryś z zawodników wyleciał z siodła lub padł na piach. Każdy z uczestników mógł złamać tyle kopii ile zechciał. Po każdym kolejnym zwycięstwie odzywały się głosy trąb i werbli. Zwycięstwo osądzała księżna Katarzyna po naradzie z marszałkami, ona tez wręczała nagrody. Turniej trwał cztery dni, wzięło w nim udział 102 rycerzy, 123 damy oraz 99 giermków. 18 czerwca strzelano do celu z tureckiego muszkietu, a niewiast strzelały do szyby. Nagrodami w turnieju były: za pierwsze miejsce złoty łańcuch za 20 dukatów, za drugie hełm, za trzecie srebrny puchar. zwycięzcy udali się do sali rycerskiej na tańce. Zwyciężeni spędzili wieczór na piachu pod zamkiem z giermkami.
Rycerskie turnieje z okresu późnego średniowiecza stały się okazją do demonstrowania hojności i rozrzutności, do pokazywania wykwintnych szat, wspaniałych zbroi, do pokazu zręczności i podboju niewieścich serc. Zniknęła wówczas treningowa funkcja turniejów, które stały się bez reszty dworską rozrywką.
Uwaga: daty urodzin i zgonów w wielu przypadkach są orientacyjne.
Na podstawie opublikowanych dokumentów źródłowych opracował Janusz Kozerski.