Rycerze św. Huberta w świeckich zakonach rycerskich

Tęsknota za okresem świetności rycerstwa którego symbolem jest legenda o królu Arturze i rycerzach okrągłego stołu, poszukiwanie nowych elitarnych rozrywek doprowadziło w późnym średniowieczu do powstania wielu rycerskich zakonów. Nie były to zmilitaryzowane religijne bractwa rycerskie powoływane w XI i XII wieku do walki z niewiernymi w Ziemi Świętej. Często za pobożną fasadą kryły się całkowicie świeckie instytucje uzależnione od swoich protektorów – królów, książąt i możnowładców.

Legnicki dwór książęcy w tym przejawie kultury rycerskiej i łowieckiej nie ustępował najznamienitszym europejskim dworom. Zamek książąt legnickich nie był jedynym miejscem rycerskich rozrywek. Turnieje i inne dworskie zabawy nie były treścią życia większości szlachciców, tylko nieliczni mogli sobie pozwolić na zakup drogiej zbroi i ciągłe przebywanie na dworze książęcym.

Wspólną dla całego stanu rycerskiego rozrywką było polowanie. Spełniało ono funkcję ekonomiczną, ludyczną i prestiżową. Popisywano się męstwem i siłą fizyczną. Udział w łowach na grubego zwierza był nieodłącznym elementem literackiego wizerunku idealnego władcy i rycerza. Na polowaniach często zapadały istotne decyzje polityczne i personalne. Ta sfera książęcej aktywności była istotna dla poddanych, zyskiwali łatwiejszy dostęp do możnowładców i większą szansę na dostąpienie ich łask. Zamiłowanie do łowiectwa prowadziło niejednokrotnie do zaniedbywania spraw publicznych. W tym okresie nastąpił największy rozkwit służb łowieckich, które oprócz zajmowania się polowaniami pełniły również funkcje reprezentacyjne .Prawo polowań stało się elementem prawa gruntowego i atrybutem wszystkich posiadaczy ziemskich. Książęta nadając dobra rycerzom, często zastrzegali dla siebie część uprawnień łowieckich, dotyczyły one polowań na rzadko spotykane gatunki zwierząt.

polowanie

W praktyce polowano na wszystkie zwierzęta łowne, dostarczały one mięsa, skór i futer. Przeznaczano je na użytek własny i na handel. Dziczyzna stanowiła ważną pozycję w pożywieniu rycerzy, wielkie jej ilości serwowano podczas różnych uroczystości. Szczególnie dużo polowano przed kampaniami wojennymi, gromadząc jej duże zapasy . Najczęściej polowano w zimie. Skute lodem drogi i bezdroża ułatwiały komunikację, był to również sposób na zapomnienie o nudzie okresu zimowego. Pozyskana dziczyzna była również przedmiotem podarków bardzo mile widziana przez obdarowanego. Skóry i futra były sprzedawane i stanowiły dodatkowy dochód rycerstwa. Często organizowane polowania były sprawdzianem odwagi, rodzajem ćwiczeń – walki pieszej i konnej, w której przeciwnikiem był jeleń, dzik lub niedźwiedź . Myślistwo pomagało utrzymać dobrą kondycję fizyczną, jakże ważną w prawdziwej walce. Można powiedzieć, że polowania były namiastką wojny, ponadto pozwalały na rozładowanie w naturalny sposób agresji. Polowania nie tylko poprawiały kondycję, ciała ale również kształtowały charakter rycerzy.

Wspólne polowania władców i poddanych otwierały dla tych drugich furtki do kariery. Polowania były częścią życia średniowiecznych elit, tym samym wpisały się w etos rycerski i uznano je za rozrywkę godną szlachetnie urodzonych.

Wenceslaus_I_of_Liegnitz

Szczególnie barwną postacią tamtego okresu był legnicki książę Ludwik II. Pierwsze dwadzieścia lat zajęły mu podróże. Jedna z wypraw do Ziemi Świętej zakończyła się niewolą u Saracenów. Ukoronowaniem była kilkuletnia podróż przez Europę w orszaku króla rzymskiego Zygmunta Luksemburczyka. Ludwik II zostaje członkiem prestiżowego rycerskiego Zakonu Smoka powołanego do życia 12 grudnia 1408 roku przez ówczesnego króla węgierskiego a późniejszego Cesarza Zygmunta Luksemburczyka. Członkiem zakonu był między innymi król Polski Władysław Jagiełło i wielki książę litewski Witold. Kiedy książę legnicki został przyjęty do Zakonu Smoka, mogło to nastąpić podczas jego ślubu z Jadwigą Zapolya w Budzie w 1409 roku, lub podczas wielkiego zjazdu królów Władysława Jagiełły i Zygmunta Luksemburczyka oraz książąt i rycerstwa z całej Europy, jaki odbył się w Budzie w czerwcu 1412 roku.

Liczne polowania i turnieje wpłynęły na decyzję księcia Ludwika II o powołaniu własnego zakonu rycerskiego. Podczas krótkiej przerwy między wyjazdami dnia 7 sierpnia A.D. 1413 wystawiony został w Legnicy dokument fundacyjny zakonu rycerskiego „Rudenband”.

W historii Europy ustanowiono znaczną liczbę orderów, medali poświęconych i nawiązujących do łowiectwa oraz kultu św. Huberta.

Bawarski order św. Huberta ustanowił Gerard V książę Julich dziękując opatrzności bożej za zwycięstwo nad wojskami księcia Egmonta w sam dzień św. Huberta w 1444 roku. W tym też roku ustanowił zakon pod Jego wezwaniem, dając mu specjalny order w postaci złotego krzyża, biało emaliowanego, ozdobionego diamentami. Na środku na zielonym tle znajdowało się nawrócenie św. Huberta. Zawieszony był na złotym łańcuchu o 42 ogniwach.

Francuski order św. Huberta został ufundowany w roku 1416 przez Ludwika I, udzielnego księcia Baru. Order miał wygląd ośmiorarniennego, szerokiego krzyża złotego, biało emaliowanego; na jasnoniebieskiej tarczy wyobrażone było nawrócenie św. Huberta. Noszony był na wstędze przepasującej pierś, lub na wstędze zawieszone} na szyi.

Wirtemberski Krzyż św. Huberta ustanowiony został w 1702 roku przez Fryderyka Karola Wirtemberskiego. Krzyż ten był złoty, ośmioramienny, czerwono emaliowany, z myśliwskimi rogami między końcami krzyża. Noszony był na wstędze przez ramię i pierś. W dni galowe order noszono na złotym łańcuchu.

Czeski order św. Huberta ustanowiony został w 1723 roku przez hrabiego Fryderyka Antoniego von Spork.

Koloński order św. Huberta ustanowiony został przez księcia elekta kolońskiego Klemensa Augusta. Order składał się ze złotego pierścienia, na którym wygrawerowana była scena nawrócenia św. Huberta.

Ostatni Piast Jerzy IV Wilhelm w roku 1672 ustanowił Order Złotego Jelenia i powołał Zakon Kawalerów Orderu Złotego Jelenia.

Polska kraj mlekiem i miodem płynący, pełen wszelkiego zwierza, organizujący z ogromnym przepychem polowania przez wieki nie zdobył się na własny order św. Huberta. Królowie polscy i magnateria należała do obcych zakonów i nosiła na piersiach cudzoziemskie ordery. Co prawda Piastowie śląscy założyli dwa zakony a uchwałą Naczelnej Rady Łowieckiej PZŁ 16 grudnia 1992 roku ustanowiony został Medal św. Huberta.

Zamki piastowskie stanowią wielką atrakcją ziem śląskich. Z pewnością miłe są św. Hubertowi, więc warto, żeby zawitali do niego rycerze. Zamek wielkiego łowczego w Kliczkowie od lat gromadzi myśliwych, jeźdźców i rycerzy podczas wspólnie obchodzonego hubertusa.

Janusz Kozerski

Przypisy:
Józef Władysław Kobylański – O orderach św. Huberta.